Krajobraz Bloga;P

Krajobraz Bloga;P
JuJu

środa, 9 października 2013

Startujemy z gotowaniem;)

Cześć. Ponieważ na blogu Fast shott dodałam już kiedyś dwa przepisy ( na pizzę dla przyjaciół i podpłomyki z pieca nad jeziorem) nie mogę chyba użyć ich ponownie na nowym blogu..chociaż nie jestem pewna. Zrobiłabym to najchętniej, ale boję się, że główna właścicielka bloga posądzi mnie o kradzież posta ( nigdy nie wiadomo jak to z ludźmi bywa). Na dziś przygotowałam przepis na ''Internetowe Sebastianki''. Podobno są przepyszne! Zdjęć na razie dodać nie mogę , bo aparat mi się zepsuł ;/ .No ale cóż, poradzimy sobie i bez zdjęcia:). A więc zaczynamy:

Przygotuj:

-miskę
-mikser elektryczny
-rondelek lub mały garnek
-łyżeczkę
-łyżkę
-blachę do pieczenia

Składniki

-pół kilograma mąki
-2 białe czekolady
-2 ciemne czekolady (mleczne lub gorzkie-zależy jakie kto lubi- ja polecam gorzkie:)
-2 surowe jajka
-1 torebeczka suszonych drożdży
-1 cukier waniliowy
-1 masło
-2 łyżeczki miodu
-pół szklanki śmietany (najlepiej 30% tłuszczu)
-1 szklanka cukru

Sposób przygotowania

1. Rozpuść w rondelku ( na małym ogniu) jasne czekolady, pół kostki masła i śmietanę. Przez cały czas mieszaj masę!. Gotową masę zdejmij z ognia i odstaw na bok, by nieco przestygła.

2.Włóż do miski pół kostki masła i cukier, a następnie UTRZYJ MIKSEREM  puszystą masę.

3. Przełóż do miski masę z rondelka. Dodaj do niej drożdże, jajka, miód i mąkę. Wszystkie składniki UCIERAJ MIKSEREM  jeszcze około 10 minut (wszystkie składniki muszą dokładnie się połączyć) .

4.Pokrusz drobno ciemne czekolady (na kawałki wielkości rodzynek), dodaj do ciasta i zamieszaj łyżką. Odstaw miskę z ciastem (w ciepłe miejsce) na 1 godzinę. Musisz poczekać, aż drożdże  dodane do ciasta zaczną ''działać'' (rosnąć).

5. Nabieraj łyżeczką małe porcje ciasta i wkładaj na blachę. Pamiętaj o zachowaniu odstępów między ciasteczkami! Jeśli położysz je zbyt blisko, skleją się podczas pieczenia.

6.  WŁÓŻ BLACHĘ Z CIASTECZKAMI DO NAGRZANEGO PIEKARNIKA  i piecz około 10-15 minut w temperaturze 180 stopni.

Wszystkim kucharzom życzę smacznych Sebastianków:)

To tyle na dziś miśki.

papa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz